niedziela, 22 września 2013

Mam smak na placki ziemniaczane z gulaszem!

Są takie potrawy przy których kalorie, smażenie, wielkość porcji przestają się liczyć. Dla mnie są to placki ziemniaczane. Pochłaniam każdą ilość. Tylko koniecznie muszą być z gulaszem. Nie jakieś tam śmietany czy nie daj Boże cukier! Przygotowanie ich jest dość czasochłonne, co dla mnie jako lenia bywa przeszkodą, ale przecież warto ;)


Przygotowanie dobrze zacząć od gulaszu, gdy on będzie się spokojnie dusił my zajmiemy się plackami.

Potrzebujemy:

(na około 8 placków)
  • 1 kg ziemniaków
  • 1 duża cebula lub dwie małe
  • 1 jajko
  • sól, pieprz
  • 2 łyżki mąki pszennej
Ziemniaki ścieramy na tarce - ja to robię na dużych oczkach, bo lubię wyraźną strukturę placków, a nie ciapcię. Po starciu odsączamy z nadmiaru wody. Cebule kroimy drobno. Mieszamy ziemniaki, cebulę, rozmącone jajko, mąkę i przyprawy. Smażymy na mocno rozgrzanej patelni z obu stron.

Na gulasz:

  • 0.5 kg mięsa wieprzowego (u mnie mięso od szynki)
  • 1 papryka czerwona
  • 0.2 kg pieczarek
  • 1 duża cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1.5 szklanki bulionu (najlepiej domowy, ale ostatecznie można poratować się kostką rosołową)
  • 1-2 łyżki mąki
  • olej
  • przyprawy: sól, pieprz, chilli, słodka papryka
Mięso oczyszczamy i kroimy w kostkę. Podsmażamy mięso na oleju z każdej strony. Dodajemy pokrojoną w pióra cebulę i drobno pokrojony czosnek. Po 2-3 minutach zalewamy wszystko 1 szklanką bulionu. Dusimy przez około 15 minut mieszając co jakiś czas. Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę i w półplasterki pieczarki. Pozostałą część gorącego bulionu rozrabiamy z mąką. Dodajemy do gulaszu. Doprawiamy. Dusimy do miękkości (mi zajęło to 45-50 minut).

Placki podałam z kwaśną śmietaną i natką pietruszki oraz kapustą kiszoną.

 



Przepis bierze udział w akcji portalu comfortfood.pl

piątek, 23 sierpnia 2013

Mam smak na wegetariański pasztet i konfiturę z czerwonej cebuli

Naprawdę bardzo lubię pasztety, jednak nigdy nie podjęłam się zrobienia mięsnego pasztetu sama. To wciąż przede mną :) Dziś za to przedstawiam pasztet w wersji wegetariańskiej z dodatkiem suszonych pomidorów. Jego zrobienie nie wymaga wiele czasu, a ilość wystarczy na kilka dni. Dodatkiem może być wyrazista w smaku konfitura z czerwonej cebuli.


Potrzebujemy

  • opakowanie czerwonej soczewicy (350g)
  • dwie puszki ciecierzycy
  • 1.5 szklanki kaszy jęczmiennej
  • 3 łyżki zmielonego sezamu
  • kilka suszonych pomidorów (dodałam około 10 sztuk)
  • 5 łyżek oliwy z oliwek
  • 1 żółtko
  • przyprawy: chilli, tymianek, majeranek, świeżo zmielony pieprz, sól, papryka ostra, 4 ząbki czosnku

Przygotowanie

Kaszę i soczewicę zalewamy wodą (2-3cm ponad ich poziom). Gotujemy aż wchłoną wodę - około 20 minut na niewielkim gazie, od czasu do czasu mieszając. Ciecierzycę odsączamy - możemy użyć suchej ciecierzycy, ale wtedy przygotowania należy rozpocząć dzień wcześniej, zalewając ciecierzycę wodą i zostawiając na całą noc. Przekładamy ugotowaną kaszę, soczewicę i ciecierzycę do miski i wszystko dokładnie blenderujemy. Dodajemy przyprawy, oliwę, zmielony sezam i żółtko. Mieszamy dokładnie. Próbujemy i jeśli jest potrzeba to doprawiamy. Pomidory suszone kroimy na małe kawałki i dodajemy - mieszamy, ale już nie miksujemy. Całość przekładamy do blachy lub keksówki (z tych składników wyszła mi pełna keksówka 25x11cm). Pieczemy w 175 stopniach około 50 minut.



Konfitura z czerwonej cebuli

Potrzebujemy 

  • 0.4kg czerwonej cebuli
  • 3 łyżki miodu
  • 4-5 łyżek octu balsamicznego
  • łyżka oliwy z oliwek
  • pieprz, sól

Przygotowanie

Cebulę kroimy w pióra i szklimy na oliwie. Dodajemy miód, ocet i przyprawy. Smażymy aż płyn odparuje.


Oryginalny przepis na pasztet pochodzi stąd. Nieco go zmodyfikowałam.

środa, 14 sierpnia 2013

Mam smak na kolorowe pasty na przystawkę

Szybka przystawka lub dodatek do śniadania. Przestawiam trzy różnokolorowe pasty: hummus, pasta z groszku zielonego, tapenada z czarnych oliwek. Pierwsza już wcześniej się pojawiła, przepisy na dwie pozostałe poniżej.


Pasta z zielonego groszku i ricotty

Potrzebujemy


  • dwie szklanki mrożonego groszku
  • 250g ricotty
  • 3 ząbki czosnku
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • sól, pieprz
Groszek zielony gotujemy i odcedzamy. Wszystko razem blenderujemy.



Tapenada z czarnych olwiek

Potrzebujemy

  • słoik oliwek - ok. 400g
  • dwie łyżki soku z cytryny
  • skórka z połowy cytryny
  • 2 ząbki czosnku
  • sól, pieprz
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
Blenderujemy (lub gdy mamy cierpliwość bardzo drobno siekamy - będzie nieco lepsze ;)).



Mam smak na makaron z indykiem w curry i szpinakiem

Powtarzam, że jestem makaroniarą, a ciągle mało tu przepisów na pasty. Jak jeszcze nie macie pomysłu na dzisiejszy szybki obiad to zachęcam do wypróbowania poniższego przepisu.




Potrzebujemy

(na 4 porcje)
  • 4 porcje makaronu
  • 0.5kg indyka (filet pokrojony na plastry)
  • kilka suszonych pomidorów
  • 0.5kg świeżego szpinaku
  • curry, kurkuma
  • pieprz, sól
  • 3 łyżki śmietanki 30%
  • parmezan lub inny twardy ser
  • dwa ząbki czosnku

Przygotowanie

Zaczniemy od mięsa. Myjemy, suszymy, oczyszczamy, kroimy w kostkę. Wkładamy do miski, dodajemy łyżkę przyprawy curry i łyżeczkę kurkumy. Żeby było ostrzejsze dodałam jeszcze pół łyżeczki zielonej pasty curry, jednak jest to dodatek opcjonalny. W tym czasie wstawiamy makaron. Mięso podsmażamy. Gdy będzie gotowe dodajemy do niego przygotowany szpinak - uduszony z dwoma ząbkami czosnku, do zwiędnięcia. Mieszamy i dodajemy pokrojone w paski suszone pomidory. Wlewamy śmietankę i zagotowujemy. Doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy z ugotowanym makaronem. Podajemy posypane parmezanem lub innym twardym serem.






wtorek, 13 sierpnia 2013

Mam smak na leczo

Lubię takie leczo - nie całkiem rozgotowane, dające zjeść się widelcem.

Potrzebujemy

(6-8 porcji)
  • 1kg papryki (czerwonych i jednej żółtej)
  • 1kg pomidorów
  • 3 duże cebule
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 duża cukinia
  • 0,6kg dobrej kiełbasy
  • łyżka ostrej papryki
  • świeżo zmielony pieprz
  • sól
  • papryczka chilli


Przygotowanie

Kroimy cebulę, paprykę, cukinię i kiełbasę w kostkę. Pomidory wyparzamy, obieramy ze skórki i także kroimy je w kostkę. Papryczkę chilli kroimy bardzo drobno. W garnku z grubym dnem szklimy cebulę na oleju. Dodajemy kiełbasę i chwilę podsmażamy. Następnie dodajemy pomidory i paprykę. Po 5-10 minutach dodajemy cukinię. Gdy warzywa zaczną robić się miękkie dodajemy przeciśnięty czosnek, papryczkę, ostrą paprykę, sól i pieprz. Trudno powiedzieć ile powinno się gotować leczo (około 30-40 minut), lepiej sprawdzić kiedy będzie miało odpowiadającą nam konsystencję.
Podajemy ze świeżym pieczywem.






Mam smak na truskawkowo-malinowe crumble

Jak już kiedyś wspominałam - nie jestem mistrzynią deserów, a trzymanie się przepisów na ciasta to dla mnie męczarnia. Dlatego czasami kończy się to zbyt kruchym ciastem kruchym lub zakalcowatym ciastem z owocami. Jednakże poniższy deser nie wymaga kompletnie żadnej filozofii, a kruszonki chyba popsuć się nie da ;)


Potrzebujemy

proporcje na dużą blachę

  • 400g malin
  • 400g truskawek
  • łyżka soku z cytryny
  • 2/3 szklanki cukru - ja użyłam brązowego
  • 200g mąki
  • 90g masła
  • 3 łyżki płatków migdałowych
  • do podania: bita śmietana lub lody (waniliowe, śmietankowe)

Przygotowanie

Owoce myjemy, osuszamy i układamy na dnia naczynia żaroodpornego lub blachy wysmarowanej masłem. Kropimy sokiem z cytryny. Rozpuszczamy masło, mieszamy je z mąką, cukrem i posiekanymi płatkami migdałów. Najpierw można przemieszać łyżką, a potem wyrobić kruszonkę palcami. Wysypujemy ją na owoce. Zapiekamy około 20 minut w 200 stopniach. Na ostatnie 2-3 minuty można przełączyć piekarnik tylko na górę, żeby kruszonka odrobinę się zarumieniła.

Najlepiej smakuje na ciepło. U mnie z lodami :)

piątek, 2 sierpnia 2013

Mam smak na mrożony jogurt z owocami

A po grillu czas na lekki deser. Zrobienie go wymaga nieco cierpliwości, ale według mnie warto.


Potrzebujemy


  • jeden kubeczek gęstego jogurtu (dobrze sprawdza się jogurt grecki)
  • 2-3 łyżki cukru pudru
  • kilka kropel esencji waniliowej
  • do podania: owoce, bakalie


Przygotowanie

Jogurt miksujemy z cukrem i esencją waniliową. Wkładamy do zamrażarki na minimum 3h, miksując lub dokładnie mieszając co około 20 minut. Podajemy z tym na co mamy ochotę - świeże owoce, orzechy, migdały.

Mam smak na chłopską sałatkę ziemniaczaną w koperkowo-musztardowym sosie

A, niech będzie chłopska - prosta sałatka z kilkoma składnikami idealnie pasująca do mięsa z grilla. Potrzebuje chwili czasu żeby się przegryźć i schłodzić w lodówce. W czasie ostatniego grillowania tak się nam spodobała, że należało ją powtórzyć :)


Potrzebujemy

(tak na moje oko wyjdzie z tego 6 solidnych porcji)

  • kilogram ziemniaków
  • por
  • 1.5 czerwonej cebuli
  • 4 duże ogórki kiszone (6-7 mniejszych)
  • koperek
  • 2 łyżki musztardy
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • sok z połowy cytryny

Przygotowanie

Ziemniaki obieramy i gotujemy. Gdy są gotowe odcedzamy je i czekamy aż przestygną, a następnie kroimy w kostkę - ja lubię jak ziemniaki są dość miękkie. Pora i cebulę kroimy na półplasterki. Ogórki kiszone w kostkę. Posiekany koperek mieszamy z musztardą, oliwą i sokiem z cytryny. Łączymy wszystkie składniki z sosem i odstawiamy sałatkę do lodówki przynajmniej na pół godziny.




A do zrobionej przeze mnie sałatki, mój Krzyś zaserwował dziś kurczaka z grilla nadzianego papryką i serem. Mniam! ;)

Przepis z dedykacją dla Oli :D

wtorek, 30 lipca 2013

Mam smak na sałatkę z wędzonym łososiem i soczewicą

Poniższa sałatka znalazła się w moim dzisiejszym lunchboxie. Trochę pomieszanie z poplątaniem, ale wyszło smacznie, a dzięki soczewicy okazało się całkiem sycące. Soczewica czy ciecierzyca są bardzo dobrym źródłem białka, a już dawno dowiedziono, że białko roślinne nie jest gorsze od zwierzęcego. Może warto od czasu do czasu odpocząć od mięsa na rzecz tych właśnie produktów? ;)


Potrzebujemy

składniki na dwie porcje
  • 50g wędzonego łososia
  • 1/3 szklanki suchej soczewicy (u mnie zielona)
  • dwie porcje roszponki
  • kiełki (u mnie rzodkiewki)
  • kilka pomidorków koktajlowych
  • na sos: łyżka oliwy z oliwek, łyżka musztardy, łyżka posiekanego koperku, łyżka soku z cytryny


Przygotowanie

Soczewice gotujemy około 10-15 minut (aż zmięknie) w osolonej wodzie. Roszponkę myjemy, suszymy. Łososia kroimy drobno, a pomidorki na ćwiarteczki. Składniki sosu dokładnie mieszamy. Gdy soczewica ostygnie mieszamy wszystkie składniki razem z sosem.

Smacznego! :)




poniedziałek, 29 lipca 2013

Mam smak na pierogi z borówkami!

Oj, chodziły za mną te pierogi kilka ładnych dni. Dziś, mimo upału, postanowiłam postać chwilę w kuchni i je zrobić. Nie wiedziałam, że pójdzie tak szybko - po godzinie od rozpoczęcia przygotowań po pierogach ani śladu ;)




Potrzebujemy


  • 270g mąki
  • około 150ml przegotowanej wody - ciepłej
  • 250g borówki amerykańskiej
  • czubata łyżka cukru
  • kilka kropel esencji waniliowej
do podania:
  • śmietana, brązowy cukier, cynamon

Przygotowanie

Ciasto wyrabiamy z mąki i ciepłej wody. Wodę dodajemy stopniowo. Po wyrobieniu przykrywamy kulę z ciasta, tak żeby nie wyschło. Borówki myjemy, dodajemy cukier i esencje waniliową. Rozwałkowujemy cienko ciasto. Szklanką wykrajamy kółka, na środek nakładamy borówki i formujemy pierogi. Gotujemy w lekko osolonej wodzie około 4 minuty. Najlepiej robić to porcjami, żeby nam się nie pokleiły. Po ugotowaniu wykładamy na tacę/talerz przykryty papierem ręcznikowym, żeby odsączyć z nadmiaru wody.

Podajemy jak lubimy: u mnie ze śmietaną, brązowym cukrem i szczyptą cynamonu.

Zdjęcia nie najlepsze, bo robione przed chwilą, a słońca już brak.



poniedziałek, 22 lipca 2013

Mam smak na makaron z tuńczykiem w pomidorowym sosie

Krzyś pewnego razu zamówił taki makaron w jednej z krakowskich makaroniarni. Od tamtej pory robimy go zawsze gdy mamy mało czasu, bo jest mało skomplikowany i nie wymaga wielu składników. Puszkę tuńczyka czy przecier zwykle każdy ma w lodówce. Dodatek kaparów lub oliwek jest opcjonalny. Prosty, studencki przepis do przygotowania w 15 minut :)


Potrzebujemy


  • dwie porcje makaronu - najlepiej kokardki lub penne
  • słoiczek przecieru pomidorowego
  • puszka tuńczyka w oleju
  • cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • sól, pieprz, zioła prowansalskie
  • kapary, zielone oliwki - opcjonalnie
  • parmezan

Przygotowanie

Gotujemy makaron. W tym czasie przygotowujemy sos. Drobno siekamy cebulę, szklimy ją na patelni. Dodajemy puszkę tuńczyka i dwa przeciśnięte ząbki czosnku. Dodajemy przecier pomidorowy i dwie łyżki wody z gotowania makaronu. Doprawiamy. Mieszamy z makaronem. Na wierzch można dodać kilka kaparów, bądź pokrojone zielone oliwki. Posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i parmezanem (lub innym twardym serem).

Ja tym razem zamiast ziół prowansalskich dodałam taką oto przyprawę, przywiezioną przez moją siostrę z Włoch. Pasowała doskonale! Dzięki :)


niedziela, 21 lipca 2013

Mam smak na bób!

Całą zimę i wiosnę czekam nie na szparagi, nie na truskawki, nie na kurki, ale właśnie na bób! Oczywiście najlepszy jest solo. Poniższy przepis był dla mnie wyzwaniem - obranie takiej ilości bobu bez podjadania to dla mnie wyczyn :D Bób, słodkie pomidorki, słona feta to bardzo ciekawe zestawienie.



Potrzebujemy


  • ok. 400g bobu - na dwie solidne porcje
  • dwie gałązki pomidorków koktajlowych
  • 80g sera feta
  • oliwa z oliwek
  • bazylia


Przygotowanie

Pomidorki układamy na papierze do pieczenia, kropimy oliwą  z oliwek, posypujemy suszoną bazylią. Pieczemy około 15-20 minut w 180 stopniach. Bób gotujemy, obieramy jeszcze ciepły. Fetę kroimy w kostkę. Bób i fetę mieszamy z łyżką oliwy z oliwek (ja dodałam taką ze słoiczka z suszonymi pomidorami). Podajemy na ciepło (choć na zimno też smakuje dobrze) z grzankami.

niedziela, 30 czerwca 2013

Mam smak na kruche migdałowe ciasteczka


Rzadko przygotowuję słodkie przekąski. Nie przepadam za wyrabianiem i wałkowaniem ciasta, ale z tymi ciasteczkami poszło bardzo sprawienie. A przy okazji pobawiliśmy się w dekorowanie ;)

Potrzebujemy

  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki cukru (ja dałam brązowy)
  • 3/4 kostki masła (170 g)
  • 2 jajka
  • 70 g płatków migdałowych
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Przygotowanie

Migdały mielimy blenderem lub w młynku do kawy. Mieszamy je z przesianą mąką, proszkiem do pieczenia i solą. Masło ucieramy z cukrem - można ręcznie lub mikserem. Dodajemy dwa jajka i dokładnie mieszamy. Łączymy zawartość obu misek ze sobą. Gdyby ciasto za bardzo kleiło się wam do rąk, dodajcie trochę mąki. Kulę z ciasta zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na godzinę (ja nigdy nie mam czasu, więc kończy się na 15stu minutach w zamrażarce).

Po upływie tego czasu ciasto rozwałkowujemy, wycinamy kształty i pieczemy przez około 10 minut w 175 stopniach.



Część naszych ciasteczek miała taki kształt i poszła z nami na imprezę do znajomych (no bo na imprezie muszą być dupeczki ;)).

Przepis stąd.

czwartek, 27 czerwca 2013

Mam smak na macę i sałatkę z pomarańczą

Zaczęło się od tego, że dwa dni po wizycie na stoisku Hummus Amamamusi podczas krakowskiego Najedzeni Fest naszła mnie straszna ochota na hummus. Niestety nie miałam z czym go zjeść, bo u nas w domu chleb bywa rzadko ;) Krótkie poszukiwania i genialny pomysł: upiekę macę! Nie przypuszczałam, że to takie proste. W dodatku taka maca ma zdecydowaną przewagę nad sklepową, bo doprawiamy ją swoimi ulubionymi przyprawami i ziołami.


Potrzebujemy


  • 140g mąki
  • 50 ml wody
  • łyżka oleju
  • przyprawy: u mnie część z papryką ostrą, część z rozmarynem
  • szczypta soli


Przygotowanie

Podane składniki mieszamy na ciasto. Wałkujemy bardzo cienko - ciasto jest na granicy przerwania ;) Kroimy na prostokąty (mniej więcej). Układamy na papierze do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 250 stopni. Pieczemy po 2-3 minuty z każdej strony. Odkładamy do wystygnięcia. Z powyższych proporcji wyszyły mi dwie blachy macy.

Gdyby ciasto za bardzo Wam się "ciągnęło" posypcie stolnicę i wałek solidnie mąką.

Ja swoją macę zjadłam z hummusem z oliwą z oliwek i świeżo zmielonym pieprzem. Po przepis na hummus odsyłam tutaj.


A żeby nasza maca z hummusem mogła robić za posiłek można podać do niej prostą sałatkę. Na przykład taką - z pomarańczą, kurczakiem i serem pleśniowym.


Potrzebujemy

(na dwie porcje)

  • opakowanie mieszanki sałat lub sałata lodowa
  • 1 pomarańcza
  • 50 g sera pleśniowego - lazur, rokpol, gorgonzola
  • pierś kurczaka
  • dwie kromki chleba
  • kilka orzechów włoskich

Na dressing:

  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • łyżka soku z cytryny
  • łyżeczka musztardy
  • łyżeczka miodu

Przygotowanie

Sałatę myjemy i suszymy. Pomarańczę obieramy i kroimy na fragmenty. Ser kroimy w kostkę. Chleb kroimy w kostkę i wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Mieszając, prażymy go tam około 3 minuty. Kurczaczka oczyszczamy, nacieramy oliwą, przyprawiamy solą, pieprzem, papryką ostrą. Smażymy w całości, a następnie kroimy w kostkę. Mieszamy składniki na dressing. Wszystko łączymy.

Smacznego!

niedziela, 16 czerwca 2013

Mam smak na makaron chow mein z łososiem, szpinakiem i szparagami

W końcu piękna pogoda! Żeby jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu, wybieram ostatnio bardzo szybkie posiłki. A że makaron Chow mein potrzebuje jedynie czterech minut na bycie gotowym, wybrałam go jako podstawę do poniższego dania.


Potrzebujemy

  • 100 g wędzonego łososia (w plastrach, brzuszki lub plastry polędwicy z łososia)
  • 5-6 zielonych szparagów
  • 2 garści świeżego szpinaku
  • 2 porcje makaronu Chow Mein - zwykle to połowa opakowania
  • na sos: 2 łyżki sosu sojowego, łyżka octu ryżowego, 2 łyżki oliwy z oliwek, łyżka miodu
  • sezam

Przygotowanie

Szpinak myjemy i dusimy na łyżce masła około dwóch minut. Szparagi gotujemy na parze lub w lekko osolonej wodzie około 3 minuty. Odcedzamy i przelewamy zimną wodą, żeby zachowały kolor. Kroimy na około 2cm kawałki. Łososia kroimy z nieregularne kawałki. Makaron zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 4 minuty. Mieszamy składniki na sos. Odcedzamy makaron. Wrzucamy go na rozgrzaną patelnię razem z sosem, łososiem, szpinakiem i szparagami. Podgrzewamy około 2-3 minuty cały czas mieszając. Podajemy posypane sezamem.





piątek, 7 czerwca 2013

Mam smak na szybkie piknikowe tarty i tortille

Kilka osób i niewiele czasu na przygotowanie szybkiego posiłku, który można zjeść i na ciepło i na zimno? Poniższe trzy potrawy przygotowałam w niecałą godzinę. Podobno wszystkim smakowało :)


Tarta ze szparagami i pomidorami

Potrzebujemy

  • około pół pęczka szparagów
  • gotowe ciasto francuskie
  • kilka - około 6 - pomidorków koktajlowych
  • 1 jajko
  • 1 żółtko
  • 4 łyżki śmietany
  • 3 ząbki czosnku
  • sól, pieprz

Przygotowanie

Rozkładamy ciasto francuskie na prostokątnej blaszce. W odległości około 1cm od brzegu tworzymy delikatne nacięcia. Po upieczeniu zrobi nam się ramka. Ważne, żeby całkiem nie przeciąć ciasta. Szparagi gotujemy na parze lub we wrzątku (około 3 min), mają pozostać jędrne. Po odcedzeniu wkładamy na chwilę do zimnej wody, żeby zachowały kolor. Pomidorki kroimy na plasterki. Mieszamy śmietanę, jajko, sól, pieprz i przeciśnięty czosnek. Smarujemy ciasto (wnętrze ramki) wymieszaną śmietaną. Układamy szparagi i pomidorki. Brzegi ciasta smarujemy żółtkiem. Pieczemy około 15-20 minut w 180 stopniach. Najlepiej sprawdzić kiedy ciasto nam się zarumieni. Podajemy na zimno lub ciepło (np. posypane parmezanem lub z dodatkiem sosu czosnkowego).


Tarta z szynką parmeńską, rukolą i mozzarellą 

Potrzebujemy

  • płat ciasta francuskiego
  • 2 garście rukoli
  • kilka pomidorków suszonych
  • 5 plasterków szynki parmeńskiej
  • dwie kulki mozzarelli

Przygotowanie

Rozkładamy ciasto francuskie. Nakłuwamy widelcem i wkładamy do piekarnika na 10-12 minut w 180 stopniach. Nie przejmujcie się jak wystrzeli wam do góry, po wyjęciu spokojnie opadnie. W tym czasie kroimy pomidory, szynkę w paski i mozzarellę w plasterki. Po wyciągnięciu ciasta rozkładamy na nim mozzarellę, na to szynkę i pomidory. Wkładamy do piekarnika na jeszcze około 10 minut - aż ser się rozpuści. Przed podaniem posypujemy rukolą, świeżo zmielonym pieprzem i kropimy oliwą z oliwek.




Proste tortille z łososiem

Potrzebujemy

  • 6 tortilli
  • opakowanie mixu sałat
  • opakowanie wędzonego łososia w plastrach
  • serek śmietankowy - np. Philadelphia, Twój smak

Przygotowanie

Tortille smarujemy serkiem. Układamy kawałki porwanego łososia i sałatę. Można pokroić jedną tortillę na 5 kawałków i podawać poukładane "na stojąco" lub zjadać w całości :)




sobota, 25 maja 2013

Mam smak na spaghetti prawie po florencku

Po finale LM czas na kolejny przepis ;) Po parogodzinnej rowerowej przejażdżce zasłużyliśmy dziś na kaloryczny posiłek. Zwykle w takiej sytuacji wahamy się pomiędzy carbonarą, a spaghetti po florencku właśnie, które przygotowuję w trochę zmienionej wersji, która nam bardzo smakuje. Lubię korzystać z klasycznych przepisów zmieniając je bardziej lub mniej dostosowując do naszych upodobań ;)


Potrzebujemy

  • 200g mrożonego groszku (pół opakowania)
  • około 100g szyneczki (u nas polędwica paradna)
  • ser pleśniowy - np Lazur (jak nie liczymy kalorii to możemy dać całą kostkę - 100g)
  • dwie porcje makaronu - u mnie razowe spaghetti 
  • 2 łyżki śmietany/jogurtu greckiego/ricotty
  • 2-3 ząbki czosnku
  • sól, pieprz

Przygotowanie

Groszek przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu lub do miękkości - ja gotowałam go przez 5 minut. Szynkę kroimy w plasterki i podsmażamy chwilę (3-4 minuty). Pod koniec smażenia dodajemy przeciśnięty czosnek.    W międzyczasie gotujemy makaron. Odcedzając zostawiamy 2 łyżki wody. Do szynki dodajemy odcedzony groszek i ugotowany makaron. Dodajemy wodę z gotowania makaronu i 2 łyżki śmietany/jogurtu/sera. Dorzucamy ser pleśniowy pokrojony w kostkę. Trzymamy na ogniu około 5 minut, aż woda odparuje, a ser zacznie się lekko topić. Po nałożeniu na talerze posypujemy świeżo zmielonym pieprzem. 

Nie soliłam dodatkowo - dodałam trochę soli do gotowania makaronu, a ser jest słony, więc myślę że wystarczy.

Przygotowanie trwa około 15 minut, dlatego jest to nasza potrawa rezerwowa :) Polecam!




czwartek, 23 maja 2013

Mam smak na smaczny posiłek do pracy 2!

Jeść w pracy trzeba codziennie, więc poniżej kolejna garść inspiracji :)

Pudełko pierwsze

Składniki na dwa pudełka dla dwóch osób.

Sałatka z grillowanych warzyw i sera feta

Potrzebujemy

  • 1 małą cukinię
  • pół papryki
  • 5-6 pieczarek
  • ser feta
Warzywa myjemy. Pieczarki, cukinię i paprykę kroimy. Wrzucamy na patelnię grillową lub grilla. Ser kroimy w kostkę (ilość według uznania). Gdy warzywa ostygną dodajemy ser.

Sałatka z grochu i fasoli

Potrzebujemy

  • około 100g mrożonego groszku zielonego
  • pół puszki czerwonej fasoli
  • pół puszki ciecierzycy
Groszek przygotowujemy według opisu z opakowania, odcedzamy. Fasolę i ciecierzyce odcedzamy. Wszystko mieszamy.


Sałatka z pomidorów koktajlowych i kiełków

Potrzebujemy

  • umyte i osuszone kiełki (u mnie mieszanka)
  • kilka pomidorków koktajlowych (6-8)
Pomidorki kroimy. Mieszamy z kiełkami, kropimy sokiem z cytryny i oliwą z oliwek.



Pudełko drugie


Pieczony indyk z grillowanymi szparagami i pieczonymi ziemniakami

Potrzebujemy

  • filet z indyka
  • marynata: dwie łyżki oliwy z oliwek, dwie łyżki musztardy, łyżka sosu sojowego, dwa rozgniecione ząbki czosnku, pieprz, łyżeczka słodkiej papryki
  • 2-3 ziemniaki
  • pół pęczka szparagów
  • sok z cytryny
Filet z indyka
Wymieszać składniki marynaty. Mięso oczyścić i dokładnie wetrzeć marynatę. Odstawić do lodówki na przynajmniej 2 godziny (u mnie stał całą noc). Mój filet miał prawie kilogram. Piekłam go pod przykryciem w 180 stopniach przez 40 minut, a potem odkryłam, polałam górę sosem z dna naczynia żaroodpornego i piekłam jeszcze 7-10 minut. Można również piec w rękawie.
Taka ilość upieczonego indyka wystarczy na kilka obiadów ;)

Ziemniaki
Dokładnie wyszorować ziemniaki. Pokroić na plasterki. Do miski włożyć plasterki ziemniaków, łyżkę oleju lub oliwy, sól i rozmaryn. Dokładnie obtoczyć. Piec rozłożone w naczyniu żaroodpornym lub na folii aluminiowej (najlepiej w tym czasie co indyka, żeby zaoszczędzić czas) około 30-40 minut.

Szparagi
Zielone szparagi lubię bardziej niż białe - pewnie dlatego, że nie trzeba ich obierać ;) Myjemy dokładnie, osuszamy, kładziemy na grillu polewając odrobiną soku z cytryny. Grillujemy około 7 minut - sprawdzałam czy są gotowe wbijając widelec - powinien się łatwo wbić, ale uważajmy żeby nie były za miękkie, powinny pozostać jędrne.


Jutro też będzie lunchowo, ale tym razem trochę po indyjsku :)