niedziela, 12 stycznia 2014

Mam smak na śniadanie z patelni

Paskudny poranek w Krakowie zmusił mnie do przygotowania słonecznego śniadania. Jest to dla mnie połączenie smaków Włoch, Hiszpanii i Maroka. Jeśli macie rano pół godziny czasu, warto przyrządzić takie danie na poprawienie humoru. A może uda nam się tym przyciągnąć słońce? :)




Potrzebujemy

składniki na jedną średnią patelnie (dla dwóch bardzo głodnych osób)
  • puszka pomidorów bez skórki
  • 10-15 pomidorków koktajlowych
  • jedna czerwona papryka
  • ok. 10 plasterków chorizo
  • 2-3 jajka
  • 100g sera feta
  • przyprawy: świeża kolendra lub natka pietruszki (pęczek), sól morska, świeżo zmielony kolorowy pieprz, płatki chilli, szczypta ostrej papryki
  • 3 ząbki czosnku

Przygotowanie

Przygotowujemy składniki: czosnek drobno siekamy, chorizo kroimy na pół plasterki, pomidorki koktajlowe na połówki, a paprykę w "okręgi", które dzielimy na ćwiartki. Podsmażamy czosnek i chorizo na oliwie około 2 minuty co jakiś czas mieszając. Dodajemy pomidory bez skórki, pomidorki koktajlowe i paprykę. Gotujemy około 10 min aż woda nieco odparuje. W tym czasie siekamy kolendrę i kroimy fetę na mniejsze części. Gdy sos zgęstnieje dorzucamy połowę kolendry oraz przyprawy i dokładnie mieszamy. Wbijamy jajka. Gdy zaczną się ścinać dorzucamy fetę. Gotujemy pod przykryciem około 3 min (aż białko się zetnie). Posypujemy resztą kolendry. Jemy prosto z patelni ze świeżym lub grillowanym pieczywem.


Oczywiście można przełożyć do miseczek, ale gdzie wtedy frajda z jedzenia prosto z patelni ;) A poza tym nie ma sensu brudzić większej ilości naczyń!
Danie równie dobrze sprawdzi się na ciepłą kolację.

Przepis ze strony: http://www.thelondoner.me

piątek, 10 stycznia 2014

Mam smak na pizzę!

Zima to fatalny czas na prowadzenie bloga. Wychodzę do pracy - ciemno, wracam - ciemno, jak w takich warunkach robić zdjęcia? Ok, może odrobinę winny jest mój brak konsekwencji ;) Ale nic to, powracam z nowym przepisem. 

Domowe pizze kojarzą mi się z grubym, drożdżowym ciastem, a ja jakiś czas temu wymarzyłam sobie zrobienie pizzy na cieniutkim spodzie (jak w Przestrzeniach ;)). I udało się. Cienkie chrupiące ciasto i proste dodatki, pycha!


Potrzebujemy

składniki na dwa spody

  • 2 szklanki mąki (plus trochę do posypania blatu)
  • szklanka ciepłego mleka (nie gorącego)
  • 10g świeżych drożdży
  • 2 łyżeczki soli
  • szczypta cukru
  • 2 łyżki oliwy z oliwek 
  • sos pomidorowy 
  • dodatki:  2 garści rukoli, 5-6 plasterków szynki szwarcwaldzkiej/parmeńskiej, parmezan, świeżo zmielony pieprz i sól, łyżka oliwy (u mnie truflowa).


Przygotowanie

Rozpuszczamy drożdże w mleku i odstawiamy na 15 minut. W misce łączymy mąkę, sól, cukier i drożdże z mlekiem. Mieszamy kilkukrotnie i dodajemy oliwę. Dokładnie wyrabiamy - może to zająć 5-10 minut. Gdyby ciasto za bardzo się kleiło, można dodać jeszcze trochę mąki. Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 45 minut. Po upływie tego czasu, dzielimy ciasto na dwie porcje (jedną możemy zamrozić na później :)). Rozwałkowujemy cienko. Pieczemy w temperaturze 200 stopni około 10 minut.

Po tym czasie wyciągamy, smarujemy spód sosem i wkładamy jeszcze na 5-7 minut. Sos pomidorowy możemy szybko zrobić sami - ja obrałam jednego sporego pomidora ze skórki, pokroiłam drobno, wrzuciłam do garnka wraz z łyżką oliwy i przecieru pomidorowego, doprawiłam bazylią, ostrą papryką i pieprzem. Gdy pomidor zmiękł wszystko przetarłam przez sitko (można też zblendować). 

Wyciągamy z piekarnika, nakładamy dodatki i gotowe!