Soczewica jest niesamowicie wdzięczną bazą dla wszelkiego rodzaju sałatek. Jest przy tym źródłem dobrych węglowodanów i białka.
Dzisiejsza sałatka dobrze smakuje schłodzona. Polecam spakować ją do lunchboxa. Przy okazji zachęcam do kombinowania. Wymieńcie jabłko na gruszkę, migdały na orzechy włoskie czy nerkowce, fetę na ser kozi, a pietruszkę np na rukolę. Dzięki dressingowi wszystko łączy się w sensowną całość.
Potrzebujesz
(na około 4 porcje)- 2 szklanki suchej soczewicy
- pół kostki sera feta
- jedno duże jabłko lub jedna duża gruszka
- duża czerwona cebula
- suszona żurawina lub czerwona porzeczka
- pietruszka/rukola/kolendra/roszponka
- kapary - około 2 łyżki
- migdały/orzechy włoskie/nerkowce
- na dressing: 3 łyżki oliwy z oliwek, sok z połowy cytryny, łyżka musztardy, cynamon, ostra papryka, szczypta kardamonu, pieprz, sól, łyżeczka miodu, łyżeczka mielonego imbiru
Przygotowanie
Ugotuj soczewicę według przepisu na opakowaniu - około pół godziny. Pokrój jabłko i cebulę w kostkę. Wymieszaj składniki dressingu. Połącz wszystkie składniki. Włóż sałatkę na pół godziny do lodówki. Podawaj samodzielnie lub jako dodatek np do grillowanego kurczaka czy indyka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz