Zawsze miałam skojarzenie, że jeśli pesto to bazylia. W tym przepisie jednak postawiłam na powszechnie dostępną pietruszkę :) Dzięki temu dostajemy pesto z dużą ilością witaminy C, a i pietruszka w takiej formie jest dla mnie przyjemniejsza niż taka pływająca na wierzchu zupy ;)
Potrzebujemy
- jedną sporą natkę pietruszki lub dwie mniejsze
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1-2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
- parmezan
- dwie porcje makaronu - u mnie pappardelle
- jedna pierś kurczaka
Przygotowanie
Pierś kurczaka myjemy, osuszamy, przyprawiamy, grillujemy/pieczemy/smażymy, a następnie kroimy w kostkę. Do blendera wrzucamy pietruszkę, oliwę, czosnek, sól, pieprz, starty ser. Makaron gotujemy. Na koniec wszystko mieszamy.
Prosto? ;) I jak zdrowo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz